www.naszeheroldow10b.fora.pl

Maciek · Wysłany: Sob 16:07, 06 Mar 2010 Temat postu: Wpusty liniowe w garazach

Czy ktoś wie, co sie dzieje z wpustami liniowymi w garażach?
Rok temu Aventdom przykręcił kratki od wpustów liniowych, aby nie hałasowały.
W tym roku je odkręcił.
Czyżby próbował robić koszty w związku z wypowiedzeniem umowy i zamykaniem konta naszej wspólnoty?
Czy jest może jakiś inny powód?
Czy zamierza je przykręcić?

HelenaT · Wysłany: Śro 18:34, 10 Mar 2010 Temat postu:

to fakt, a wiec pytanie do zarządu czy ktoś z Państwa może zwrócił na to uwagę i miał czas się tym zając?
pozdrawiam
Helena Turska

Maciek · Wysłany: Śro 19:28, 10 Mar 2010 Temat postu:

Najpierw niech skończy Aventdom. DO końca miesiąca urzęduje Aventdom z RADA. Jak na razie to oni zostawili ten bałagan.

MartaM · Wysłany: Śro 22:57, 10 Mar 2010 Temat postu:

po częsci trafna uwaga:)

Aventdom administruje do końca miesiąca. poniewaz nie mamy konta wspólnoty, to nie możemy zablokować i skontrolowac przepływów finansowych
ale o ile Aventdom uszanuje głos właścicieli lokali to wszytskie uchwały obowiązują od dnia podjęcia, czyli 2.03.2010.

oznacza to, że z tym dniem Aventdom nie jest zarzadem, statut jest nieważny, więc i rada też

natomiast fakty są takie, że to te ciala odpoowiadały za stan do tej pory

Maćku, zauwazyłam tą zmianę we wpustach, będziemy dawać znać, co się dzieje w tym temacie...

dopóki firma Aventdom nie uzna zarządu, niewiele możemy, bo w ich dyspozycji są wszystkie dokumenty, rozliczenia, ekspertyzy, pisma i kontakty.

HelenaT · Wysłany: Czw 8:36, 11 Mar 2010 Temat postu:

Pani Marto (ponownie się zwracam do Pani jako do całego zarzadu), nie bardzo rozumiem Pani wypowiedzi, czyli to rada pozbawiła nas wypustów liniowych w garażach? pytam bo to dość istona dla mnie kwestia..sama próbowałam się dowiedzieć jak wygląda ta sprawa ale nie wiele mi się udało zdziałać w tej kwestii a zważywszy na fakt że pytanie pozostawało bez odpowiedzi przez dłuższy czas to pozwoliłam sobie zwrócić się do Państwa i jak widze było to sluszne posunięcie bo zareagowała Pani od razu. Pani Marto, oczywiście mogę się dowiadywać na własną rękę o sprawach istonych dla nas wsztystkich, ale wydaje mi się (a w zasadzie wiem bo to sprawdziłam) że Pańtwo jako zarząd macie większe przełożenie niż jedna osoba. Pani Marto, przykro mi że czytam i dostaje mało przyjemne uwagi i odpowiedzi z Państwa strony, ale uważam że dobry stan techniczny naszego budynku (a szczególnie teraz kiedy zmieniamy Avendom) jest bardzo ważny. Oczywiście jeżeli nie życzycie sobie Państwo kontaktu ze mną jako z mieszkańcem (nie kontaktuje się z Państwem w prywatnych i dotyczących tylko i wyłaczni mnie kwestiach) to prosze o informację.

pozdrawiam
Helena Turska

HelenaT · Wysłany: Czw 8:57, 11 Mar 2010 Temat postu:

a i jeszcze jedna kwestia, może się myle ale rada nie funkcjonuje, została odwołana w uchwale, wiec chyba raczej mamy juz zarząd. Co do bałaganu ze strony rady to proszę o informacje o jakim bałaganie mowimy? będziemy szukac dokładnego wyjasnienia Smile

,
pozdrawiam
Helena Turska

Maciek · Wysłany: Czw 19:24, 11 Mar 2010 Temat postu:

Nikt nas nie pozbawił wpustów liniowych, tylko od samego początku są wadliwie wykonane. Trudno by nas było tych wpustów pozbawić Very Happy

trzeba by je wykuć. Dziś rano byłem w garażu i wpusty były.

HelenaT · Wysłany: Czw 21:55, 11 Mar 2010 Temat postu:

alez oczywiscie ze rada nas pozbawila a w miedzy czasie spowodowala korki na marszalkowskiej Wink

, ale byly to tylko dwie osoby z rady Wink

Wojtek · Wysłany: Wto 23:43, 30 Mar 2010 Temat postu:

Pani Heleno,
Pan Przemysław Turski był jednym z członków odwołanej już Rady. To Pani krewny czy tylko przypadkowa zbieżność nazwisk?
Wojtek

julka1106 · Wysłany: Śro 0:50, 31 Mar 2010 Temat postu:

Panie Wojtku,
nie rozumiem przedmiotu i celu zadanego przez Pana pytania. Pani Helana jest członkiem wspólnoty i przedstawia swoje zdanie. Jaka różnica jakie ma nazwisko i czyją krewną jest???
Pozdrawiam,
Julia Guslawska

MartaM

wracając do tematu wpustw liniowych:)

są wadliwie wykonane z kilku powodów:
cokół na którym połóżone sa kratki został zrobiony za nisko, więc wykonawca nadlał kawałek betonu, zeby kratki były na poziomie posadzki - nadlany element wciąż się kruszy > kiedy się kruszy > kratki zaczynają falowac, bo nie mogą równo osiąść na tej wylewce
kratki powinny być z żeliwa, te które mamy nie wytrzymuja nośności samochodów

ad hoc - Istalator Serwis naprawia kratki, ale w przyszłym tygodniu złożymy oficjalne pismo z żądaniem usunięcia tej usterki (do tej pory zgłaszano niewłaściwy spadek odwodnienia, co jest słuszne, ale nie jest jedynym problemem)

MartaM

pismo jest złożone.
jesli deweloper nie wykonuje napraw z każdego zgłoszenia w żądanym terminie, naprwiamy na nasz koszt i refakturujemy deweloperowi

MartaM

garaż na poziomie -2 zalało wczoraj właśnie z wpustu liniowego.
pompa znajdujaca się na poziomie -1 nie nadążała z wybieraniem wody ściekającej z poziomu -1. w efekcie czego wybijała z kratki ACO na poziomie -2 skutecznie zalewając garaż. do tego woda ciekła na -2: z sufitu nieopodal kaltki A i ze słupa przy klatce D chyba.
wszytsko mamy na zdjęciach i filmie i zgłaszamy dziś do deweopera.

mamy złą wiadomosć (przynajmniej na razie) że możliwe, że przyczyną nie jest wykonana instalacja (która może być zaprojektowana zgodnie ze sztuką) i będziemy musieli na swój koszt przerobić kanalizację na osiedlu.

zobaczymy. na razie instalator-service - przegląda projekty, także jeden z mieszkańców zgodził się obejrzeć projekt sanitarny uważnie i zobaczyć, czy to błąd projektowy, czy musimy przeprabiać to na koszt wpsólnoty.